Archiwum miesiąca: kwiecień 2016

2 wpisy

Aukcja Młodej Sztuki Fineart’s

Aukcja Młodej Sztuki Fineart's - plakat, źródło: fineartsah.com
Aukcja Młodej Sztuki Fineart’s – plakat, źródło: fineartsah.com

W dniach 23 kwietnia – 24 kwietnia 2016 roku, biorę udział w 6 Aukcji Młodej Sztuki, z grafiką „Figura III” (2011) oraz rysunkiem „Figura XIII” (2016). Aukcja odbywa się online, pod adresem http://www.fineartsah.com

Opis do aukcji, ze strony fineartsah.com:

„Zapraszamy Państwa na Aukcję Młodej Sztuki, która wyróżnia się różnorodnością stylów, tematyk oraz zastosowanych technik. Wśród 52 wyselekcjonowanych prac najzdolniejszych artystów młodego pokolenia znajdziemy takie nazwiska, jak TATAI, Slemp, Tycz, Dolatowski, Porada i wiele innych, które zasługują na dużą uwagę. Ciekawą pozycją są figuratywne przedstawienia Adama Sikorskiego, prace Sebastiana Skowrońskiego, trójwymiarowe obrazy Gayi Lastovjak, czy abstrakcyjne formy Magdaleny Karwowskiej. Artyści wykorzystali szerokie spektrum technik, począwszy od tradycyjnych malarskich i rysunkowych, poprzez graficzne i cyfrowe, a kończąc na papier-mâché.”
Fineart’s

INFO: http://www.fineartsah.com/aukcja6/

 

Sebastian Skowroński, Figura III, 2011, drzeworyt, 60x42 cm
Sebastian Skowroński, Figura III, 2011, drzeworyt, 60×42 cm
Sebastian Skowroński, Figura XIII, 2016, rysunek, 100x70 cm, tusz, piórko, rapidograf
Sebastian Skowroński, Figura XIII, 2016, rysunek, 100×70 cm, tusz, piórko, rapidograf

Dwa światy XL

Sebastian Skowroński, Dwa światy XL, 2016, tusz, piórko, rapidograf, 34x29cm, papier Hahnemuhle 300g
Sebastian Skowroński, Dwa światy XL, 2016, tusz, piórko, rapidograf, 34x29cm, papier Hahnemuhle 300g

„Dwa światy XL” – numer 40 już. Niewiarygodne. Wszak nie powinno to dziwić. Cykl powstaje wprawdzie od 2013 roku, ale to przecież trzy lata tworzenia, więc można by się spodziewać dużo większej liczby prac. Jednakże, jak sobie przypominam, zacząłem je wykonywać w chwili stanowiącej wielki przełom w moim życiu. To były momenty wielkiego zagubienia i przerażenia, niesamowitego zaskoczenia, a zarazem rozczarowania zastaną sytuacją. Z tego powodu rysunki a potem grafiki czy obrazy zawierające w sobie techniki łączone, często powstawały w dużych odstępach czasu. Jak również w zależności od możliwości, wynikających z mojego samopoczucia i stanu psychofizycznego, w tempie powolnym lub szybkim.

Mimo sporej ilości „Dwóch światów”, niezwykle trudno o jakiekolwiek podsumowanie. Przede wszystkim odczuwam intensywnie, że 40-tka przypada w momencie przełomowym i będzie (jeżeli już nie jest) punktem granicznym w całym zestawieniu omawianych prac oraz możliwe iż jest to zmiana, wpływająca na całą moją twórczość. Sygnałem do takiego myślenia i wysunięcia podobnego wniosku, może być chociażby powrót do rysunku w przedstawieniu „Dwa światy XL”, który zainicjował cykl tychże opracowań o charakterze metafizycznym.

Niewątpliwie, dostrzec można w „Dwóch światach” odniesienia do moich wewnętrznych, ale i także zewnętrznych przeżyć. W końcu, wyraźnie sygnalizuje to tytuł prac, dzielący treść na mentalną i praktyczną część. I spoglądając na sprawę realnie, stwierdzam że przebyłem niezwykle daleką drogę, dzięki której świadomość ewoluowała i już odciska się mocniej w życiu, co stopniowo będzie coraz bardziej dostrzegalne w moim codziennym działaniu.