Dwa światy XLI stanowi na ten moment dużą liczbę prac z całego cyklu o tym samym tytule. Ta grafika z połączonym rysunkiem powstała po dość dużej mojej przerwie w tworzeniu kolejnych „Dwóch światów”. Nie trudno jest zauważyc, że różni się od wcześniejszych jego realizacji. Wynika to częściowo z faktu, że tak naprawdę wciąż szukam, badam, rozglądam się, odkrywam coś nowego w łączeniu grafiki wypukłodrukowej z delikatnym rysunkiem w tuszu, wykonywanym piórkiem oraz rapidografem. Odmienność kolejnych przedstawień omawianego cyklu to również efekt innego sposobu pracy. Nie tylko chodzi o dodawanie druku do rysunku, ale także o kreowanie metafizycznych światów. Dlatego że właściwie każdy element powstający z początku zawsze wpierw w grafice (dopiero potem przechodzę do rysunku), mocno różni się od tych w poprzednich pracach, więc w każdym przypadku wymaga jednak innego przetworzenia i ukończenia plastycznego obrazu.
Możesz również polubić
Fizyczny wymiar człowieka jest dla niego lustrem. Szeroko mówiące są oczy, skóra, nawet kończyny czy budowa samego ciała. Energetyczny zapis emocjonalny, odbywa […]
„Dwa światy XVI” to następny, zupełnie inny już rysunek z całego cyklu prac. Odmienne rozwiązania formalne; znacznie większa prostota, kilka czworoboków, w […]
Świadomość znajduje się w przestrzeni, pomiędzy jednym ciałem a drugim, jest tym co spaja oba aspekty istnienia. Głębiej nie ma podziałów. Każdy […]
Zbiorowe istnienie jest nieustającym procesem jaki w sposób ciągły odbywa się w fizyczności. Występowanie dwóch odmiennych polaryzacji wiąże się z nierozerwalną relacją […]